Autor: Monika Zjawińska
Listopad może również być punktem zwrotnym dla wielu z nas zarówno w skali osobistej, jak i globalnej. W tym miesiącu doświadczymy efektów zaćmień, które są odpowiedzialne za przyspieszenie wielu procesów.
Słońce, przebywając przez większość miesiąca w znaku Skorpiona, może wprowadzić nas w mroczne rejony naszej duszy.
4 listopada na niebie doświadczymy nowiu Księżyca. Energia znaku Skorpiona często zmusza nas do pewnych działań, często niezbyt przez nas oczekiwanych. W tym czasie będziemy mogli opuścić swoje bezpieczne miejsce, by przywitać nowe obszary, uzdrowić przeszłość. Energia nowiu Skorpiona zawsze daje dużo wsparcia w osobistych transformacjach. Ten proces będzie miał wiele wspólnego z poczuciem bycia wolnym i tematem wyrażenia tej emocji, ponieważ stanie w opozycji do Urana i kwadraturze do Saturna. W życiu społecznym można spodziewać się wielu demonstracji, nowych obostrzeń.
5 listopada Wenus wkroczy w znak Koziorożca. Planeta przebywać będzie tam do 19 grudnia w ruchu prostym, aż do momentu, kiedy rozpocznie retrogradację. Wenus w tym znaku będzie uczyć odpowiedzialności za swoje działania, większego rozsądku, chęci budowania trwałych relacji.
19 listopada na niebie to czas pełni Księżyca, z częściowym jego zaćmieniem. Możemy na nowo poczuć się przebudzeni do egzystencji w materialnym świecie, by spełniać własne potrzeby. Harmonijne aspekty z Plutonem i kwadratura z Jowiszem wzmocnią cały proces.
22 listopada Słońce tranzytuje w znak Strzelca. To czas, w którym poczujemy więcej radości, poszukamy nowych wyzwań, przygód, idei.
Trudnym dniem miesiąca będzie 10 listopada, kiedy to Merkury utworzy koniunkcję z Marsem i jednocześnie kwadraturę z Saturnem. Efektem obu aspektów może być spora dawka napięcia, która wywoła niejedną burzę.
Znowu 17 listopada, kiedy Mars będzie w opozycji z Uranem, szczególnie powinniśmy uważać na wszelkie nasze działania – unikać konfliktów, które mogą zakończyć się… wojną.
Dobrymi dniami na spotkania uczuciowe będą 19 listopada, kiedy Wenus utworzy trygon z Uranem, dostarczając świeżej, pozytywnej energii każdej relacji oraz 30 listopada, podczas sekstylu Wenus z Neptunem, wprowadzającego w nasze życie nieco romantycznej aury.