Autor: Izabela Frąckiewicz
Czas biegnie jak ”pociąg ekspresowy”, przed „chwilą” wybieraliśmy się na wakacje, planowaliśmy, pakowaliśmy walizki, aby udać się na wymarzony urlop. Lato minęło, a my wracamy do obowiązków (praca, wymagający szef, dom, dzieci…), do rzeczywistości, która nie zawsze musi być szara i nudna, wszystko zależy od naszego nastawienia, od tego czy pozwolimy, aby szare negatywne energie destrukcyjnych myśli wzięły w posiadanie nasz umysł i naszą rzeczywistość. Mamy szansę na “przeżycie” jesieni w dobrym, radosnym nastroju.
Za nami czas zrównania jesiennego, mamy piękne babie lato, lecz już niedługo cała przyroda zacznie przygotowywać się do nadchodzącej zimy. Możemy wykorzystać ten czas do zrobienia małego podsumowania naszych dotychczasowych działań od początku roku, tym bardziej, iż czas „Równonocy” zbiegł się z końcem starego roku numerologicznego, który zaczął się we wrześniu (od pierwszego jesiennego nowiu).
Wszystko, co miało miejsce w naszym życiu od początku roku, potraktujmy jak owoce naszych działań – to nasze plony, zarówno materialne jak i duchowe. Zbierajmy, porządkujmy, działajmy, róbmy miejsce na nowe.
Nie wszystkim udało się zrealizować plany, bardzo dużo osób czuje niedosyt i zmęczenie mijającym rokiem. Nie obwiniajmy świata za nasze porażki, potraktujmy je jako lekcję, jako coś, co pomoże nam zmienić sposób patrzenia na życie, pozwoli przeanalizować nasze wybory i wcześniejsze działania.
W ciągu roku wykonujemy różnego rodzaju rytuały i czynności magiczne, aby wspomóc nasze działania w wielu sferach życia (miłość, obfitość materialna, dobra praca, zdrowie…). Prosimy wróżki, szeptuchy, uzdrowicieli, magów, jasnowidzów o pomoc, oprócz tego sami jeszcze szukamy w różnych źródłach (książkach, internecie…) magicznych sposobów na odmianę życia.” Odcinamy”, „czyścimy”, „wzmacniamy”, „energetyzujemy”, robiąc często ogromny bałagan energetyczny, zamiast oczekiwanych rezultatów mamy totalny chaos i rozproszoną energię. Te stare energie nie dają szans nowym, dlatego – aby uporządkować ten chaos – należy uwolnić stare „czary”, które mogą blokować nasze nowe działania.
Czyli najpierw sprzątamy, a potem wykonujemy nowe czynności magiczne – co zostało „zawiązane” dobrze jest uwolnić. Jak to zrobić?
Najpierw przypomnij sobie, jakie rytuały wykonywałeś, spisz je wszystkie na kartce. Kiedy już masz listę, możesz przystąpić do uwalniania zablokowanej energii. Jest na to wiele sposobów.
Możesz posłużyć się zwykłym polnym kamykiem, w który włożysz energię starego czaru, jeżeli znasz symbole związane ze swoją potrzebą (praca, miłość, wzmocnienie finansów, zdrowie…) – możesz na kamyku narysować taki symbol oraz posmarować go naturalnym olejkiem eterycznym o zapachu kojarzącym się z Boginią Wenus. Kiedy już to zrobisz, ciśnij kamień do wody mówiąc – koniecznie z wiarą i mocą: Co zostało zawiązane, jest od teraz rozwiązane. W tym momencie zobacz, jak rytuał znika.
Jeżeli nie masz możliwości wrzucenia kamyka do wody, możesz go zakopać – powierzyć Matce Ziemi, aby go rozwiązała.
Możesz opisać rytuał na kartce, a potem podpalić kartkę od płomienia świecy, wypowiadając magiczną formułkę. Kiedy kartka się spali, rozrzuć popiół na wietrze.
Możesz zamrozić swój rytuał (magia lodu). Opisz rytuał na kartce, włóż do pojemniczka z wodą i zamroź. Po zamrożeniu pozwól, aby się lód rozpuścił, a napis stał się nieczytelny – za każdym razem wypowiadaj magiczna formułkę: Co zostało zawiązane, jest od teraz rozwiązane.
Moim wypróbowanym sposobem jest opisanie rytuału na tkaninie (koniecznie naturalnej). Po napisaniu zawiąż tkaninę, następnie zbliż ją do płomienia świecy i rozwiąż węzeł nad świecą. Zapal tkaninę, wypowiadając przy tym magiczną formułkę: Co zostało zawiązane, jest od teraz rozwiązane. Pozwól, aby tkanina spaliła się do końca, popiół rozrzuć na wietrze na 4 strony świata.
Jeszcze jednym – wypróbowanym przeze mnie sposobem – jest zawiązywanie węzłów na sznurku (1 węzeł =jeden rytuał). Zapal świecę, weź sznur do ręki, zwizualizuj swoje magiczne działanie i zawiąż supeł na sznurze. Następną czynnością będzie przecięcie węzła oraz wypowiedzenie magicznej formułki. Wrzuć sznur do ogniska, aby spalił się i uwolnił energię.
Należy pamiętać, aby te wszystkie czynności magiczne, związane z uwalnianiem (pozbywaniem się), wykonywać podczas ubywającego księżyca. Do każdego rytuału należy się przygotować, stworzyć odpowiednia oprawę, bardzo ważne jest wyciszenie się, uspokojenie emocji. Oczywiście przed przystąpieniem do działań magicznych trzeba zapalić świecę, najlepiej białą.
Na koniec każdego odcięcia podziękuj energii za to, że była z Tobą (niezależnie od tego, czy twoje problemy zostały rozwiązane czy też nie). Przez wykonanie takiego odcięcia szczęście od Nas nie ucieknie – czynność ta dotyczy tylko tego działania, które miało do nas przyciągnąć określone rzeczy. Jeżeli tak się stało (dokonało się), to należy energię uwolnić i podziękować jej za to. Jeżeli rytuał nie spełnił naszych oczekiwań, to tym bardziej należy go uwolnić (odciąć).
W czarowaniu należy kierować się zasadą elastyczności – dla każdego problemu istnieje więcej niż jedno rozwiązanie. Jeżeli rytuał nie zadziałał, jest to znak, że należy go rozwiązać i wykonać inną magiczną czynność, bardziej odpowiednią dla nas i naszej energii.
Wykonując te działania, robisz miejsce dla nowej energii, która już nie będzie się mieszała i blokowała. Będzie Ci łatwiej „czarować” los i Swoje życie. Zapachy związane z Boginią Wenus to m. in. mięta, mirra, pelargonia, zapachy owocowe, takie jak czereśnia, morela, jabłko.